wtorek, 30 marca 2010

Irlandzka-Rybna zupa Alicji!

Za chwilę wjedzie na stół irlandzka rybna zupa, w wykonaniu Alicji!!!! Ponieważ robi ją po raz pierwszy, to wrażenia i dla nas, będą również po raz pierwszy, jak domniemam, znakomite!!! O ile wiem, to dotychczas w Galway (Irlandia - dla tych, co nie wiedzą gdzie to jest!!!) taką zupę robił Dawid i zupą tą wszyscy się zajadali!
Alisia przy rybnej zupce
 Teraz przerywam, bo już nadchodzi zaproszony przez Alisię wujek Jurek - a niech tam, niech też poczuje ten smak!!!

4 komentarze:

  1. Kochani! To było niebo w gębie!!! Pyszna rewelacja! Mysleliśmy, ze nam sie zwina w tutke zoładki, a gardlo nie przepusci, tymczasem było to przesmakowite mmmm, mniam, mnia! Po prostu re-we-la-cy-jny talerz pyszności !!!! Ali, jesteś wielka!!!! A Wam, Alicja to zaserwuje, jak tylko nadarzy sie sposobnosc! Już Was zapraszam, na wspólna biesiadę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglada niezle Jakiej ryby uzyla?

    OdpowiedzUsuń
  3. Dorsza i halibuta, bo plamiaka nie dostalysmy. A wyszla pyszota! Rusty tez oszalal ze szczescia, dostajac szczatki, bo rybke uwielbia ponad miecho!

    OdpowiedzUsuń
  4. Alisi jedzącej zupkę towarzyszy nasz ukochany sos od Colina :)

    OdpowiedzUsuń