poniedziałek, 15 marca 2010

Bank - starcie #1

Już tydzień za nami! 
Już i aż, bo nie do wiary, jak wiele się przez ten czas przetoczyło - ale, jak to w Przetoczynie bywa..., przynajmniej potoczyło się z górki - niech więc i w kolejnym tygodniu, tak gładko toczy się  dalej...!

Za chwilę jadę na spotkanie do banku - niestety do Wrzeszcza. Fuj! Strasznie nie lubię jeździć w tamtą stronę! Czy papiery, które zawiozę będą dobre, tego dowiemy się za 2-3 dni. Dziewczyna je ode mnie, oczywiście, weźmie, ale to dopiero analityk bankowy stwierdzi, czy wszystko z nimi jest ok.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz