Przez chwilę tylko byłyśmy dziś na budowie, bo chęć pojechania do Ciapkowa była zdecydowanie silniejsza.A na Wygodzie już końcówka instalacji systemu Legalett i jutro zaleją kolorowe rurki betonem! Coraz bardziej więc przybliża się stawianie pierwszych ścian parteru. Panowie powiedzieli mi, że wyprowadzają na zewnątrz miedziane rurki do gazu - widać taka jedną zwisającą na prawej fotce. To na wypadek gdybyśmy chcieli przejść z elektryki na gaz.
Wniosek: należy pomyśleć o rozwiązaniu gazowym, bo może to niezły pomysł, pod warunkiem, że kobylastego baniaka na gaz nie byłoby na wierzchu.
Dla zainteresowanych link z forum Muratora: Doświadczenia z użytkowania Legalett
Maleńka Pani dużego domu idzie jak burza.Widzę,że przeprowadzka już wkrótce.Systemy nowoczesne robią na mnie starym wrażenie.Co do gazu to chyba nie unikniesz tego"kobylastego baniaka"bo musi on być zainstalowany na zewnątrz dla bezpieczeństwa.Zbiorniki na olej opałowy może być w pomieszczeniu ale gaz uchowaj boże.Drogie Pawlickie śledzimy postępy i podziwiamy Was.Bużka czekamy na sąsiadów!!!
OdpowiedzUsuńHejka! Nie widac zdjec buuu! Chce zobaczyc Vivaldiego i pwno ze brac!
OdpowiedzUsuńDobrze ze rurki zostawili mozna pokombinowac. Jak niema gazociagu z pobliskiej gazowni to lipa. Butle na gaz ciekly trzeba dzierzawic i wystawiac na pokaz. Ponadto trzeba miec specjalny kwasoodporny komin metalowy. A jak Rosjanom jeszcze bardziej za skore zajdziemy to za ciekly gaz nas nizle skroja. KOSZT instalacji gazowej jest zblizony do INWESTYCJI w pompe ciepla lub solary.
Dawidku, coś serwery nawalają. Jak jutro nie poradzimy, to zacznę pisać ab ovo!
OdpowiedzUsuńDawid co z twoim prawkiem??? zdales????
OdpowiedzUsuńMyślę, że śmiało można powiedzieć, że są różne rozwiązania, jeśli mowa o budowach domów, czy też jakiś remontach. Nie ukrywam, że ciekawą propozycją dla mnie są np. wyburzenia gdańsk . Poszukuję sprawdzonych firm, które będą mogły się wszystkim zająć.
OdpowiedzUsuń