piątek, 31 grudnia 2010

Sylwestrowo nakręcony Nowy Rok!

 Kochani,
życzę Wam kapitalnej zabawy sylwestrowej,
która odpowiednio nakręci Was na przywitanie
2011 - Nowego Roku!!!
Oczywiścieżyczę też nam wszystkim
małego kaca po przywitaniu

środa, 29 grudnia 2010

Rondo imienia DePe

Konieczność zapewnienia zaparkowania pod domem trzem samochodom spowodowała, że odśnieżałam, odśnieżałam i odśnieżałam, czyli pojechałam w zaparte!
W rezultacie po oponad dwóch godzinach powstały trzy wjazdy i jedno rondo! Jednym słowem, bajerek! Tylko teraz jakoś rączki mam dziwne :)
No, i niech ktoś powie, że jeden kulawy kurdupel nie da rady...!!!

A ten taniec z łopatą dlatego, że podłączali dzisiaj legaletty. Narazie, co prawda nieco prowizorycznie, m.in. z dyndającymi wierzchem kablami i termostatami, ale nareszcie są!





poniedziałek, 27 grudnia 2010

Ludzie pocztówki piszą....

i prezenty przysyłają!!!!!

Marychna - dziękujemy Ci za anielsko piękną niespodziankę - koperta doszła nieuszkodzona, mimo, że puszka robiła tzw. "objętość dla ciekawskich"!

Colin - zięciu mój jedyny :) - dziękujemy Ci za bardzo ciepłą kartkę - prosto z Barbados!



A poza tym...,
śnieżno, bo odśnieżanie,
roboczo, bo czyszczenie pieca
i pięknie, bo to miejsce, jak z pieknej bajki!

Jurek, który wybrał się ze mną na rekreację, zamiast odpoczynku, znów śmigał łopatą! A, że śniegu było co niemiara i auta nie mogły się mijać, to dwóch facetów musiało mu pomóc, żeby przejechać obok naszego domu.


piątek, 24 grudnia 2010

Wesołych Świąt - Merry Christmas

Życzę Wam
Pogodnych Świąt - Merry Christmas
i Wszystkiego Najlepszego
Rodzinko i Drodzy Przyjaciele!


środa, 22 grudnia 2010

Przyjacielska łopatologia

Taki przyjaciel, który dziś odśnieżył nam ganek na Majkowskiego (i obłupał z lodu), przydałby mi się też na Wygodzie!

sobota, 18 grudnia 2010

Okiennica-parapet-stelaże


Dzisiaj odbyła się przymiarka okiennicy i parapetów. Okiennica jest ok, a parapet jeszcze bardziej. Na zdjęciu widać tylko jeden zawias i to od złej strony, bo, jak wspomniałam, to była jedynie przymiarka formy i koloru.
 
Stelaży i ścian coraz więcej,
i na parterze i na piętrze!



 

wtorek, 14 grudnia 2010

Mój pierwszy raz, czyli...

...samodzielne-dzielne
wyczyszczenie piecowej mordy!

poniedziałek, 6 grudnia 2010

Leniwy Mikuś!

Szóstogrudniowy
Mikołaj, czyli Mikuś!

Ale z prezentami od niego krucho! Woli zlegać na kanapie, niż zasuwać z worem po piętrach!


niedziela, 5 grudnia 2010

Grudniowe ozdóbki


W oczekiwaniu na jutrzejszego Mikołaja!!!



poniedziałek, 29 listopada 2010

Sople, sople, sople!


 !!!

piątek, 26 listopada 2010

Skute łańcuchy...lodem i wypchana ściana!


  


Bajkowo,
zimowo,
0 stopni,
brak wiatru,
cudnie!




zawatowana, wypchana, ocieplona



czwartek, 25 listopada 2010

Wcale nie wygodna zima!

I, niestety - stało się na biało!

środa, 24 listopada 2010

Fajne rzeczy mam!

Mam własnego
skotłowanego słonia,
piwnicznego wucesracza
i salonowe bajzello-totallo!

wtorek, 23 listopada 2010

Sucha karma dla pieca

i łyżeczka do pieca
karma pelletowa
Czyli, inaczej mówiąc, paliwo na zimę!

niedziela, 21 listopada 2010

Niedzielne misz-masz, czyli Colorado, Zakaz, Drzewa i Tarot

Po moim glosowaniu w Szemudzie, zajechałyśmy z Joanną na Wygodę, a tam:

- od dzisiaj kluczami od skrzynki rządzi Ameryka! Fajny breloczek od brata, będzie strzegł naszej korespondencji!



- Joanna wypisała, zgodnie z Ustawą, ostrzeżenie dla palaczy!

- przywiozłyśmy drzewa do lasu, czyli sadzonki naszych dwóch chłopaków - Colina i Dawida - niech się asymilują! Colina jodła pochodzi z ich pierwszej ziemi, z Chwaszczyna, a Dawid limbę przytargał ze Słowacji, wygrywając ją w konkursie siłaczy! Serio :)



- a informacji, jak zdobyć fundusze na nową wannę, udzielił nam Tarot....

sobota, 20 listopada 2010

Dziupla na listy



Teraz tylko pozostaje czekać na listonosza....!


A kiedyś, kiedyś, kiedyś, na tym słupie pozostanie jedynie uchwyt na flagi dwie!

Misie dwie
Ptice dwie
Dupereleki trzy











Wieszak zielarki, którą będę kiedyś, kiedyś, kiedyś....