Dzień pierwszy - Elektryk

8 marca 2010 roku rozpoczęła się budowa naszych domów w Przetoczynie na Wygodzie!

Ponieważ trudno mi będzie każdemu z Was opowiedzieć przebieg budowy, dlatego postanowiłam skorzystać z bloga, na którym pokrótce będę relacjonować wszystko to, co się tutaj dzieje. Dzięki temu będziecie mogli w miarę na bieżąco śledzić, jak postępuje budowanie i załatwianie wszelkich spraw. Do Joanny natomiast, będzie należało tłumaczenie tego wszystkiego Colinowi :) :) :)

Muszę się najpierw nauczyć w tym  Bloggerze pisać i umieszczać fotki, więc bądźcie wyrozumiali!!! Narazie, jak widzę, to niezbyt mi to wychodzi...

Zaczynam więc od teraz naszą historię, czyli przeprowadzkę z pięknej Gdyni na jeszcze piękniejszą kaszubską wieś!

Przyjechałam rano, a tu jeszcze pusto, zimowo, pięknie i cicho...

Czekając na elektryka, który miał założyć oba liczniki w skrzynce już dawno postawionej, przespacerowałam się wzdłuż naszych działek, kojąc oczy fantastycznym widokiem! I pomyśleć, że wkrótce to będzie już codziennością!

Po prawie godzinie, gdy mając co nieco zamarznięte, trochę gburowaty, milczący elektryk w końcu przyjechał, zamontował liczniki i dał mi nasze pierwsze klucze!!! I tak, Joanna z Colinem mają już swój pierwszy klucz do własnego domu!!!


I to koniec tego pierwszego dnia. Niby niewiele się zdarzyło, ale emocji miałam sporo!