Mimo sporego deszczu, Dawid z Tatusiem/Wojtusiem pojechali na Wygodę.
Dawid wykopał wzdłuż domu rów, aby jutro położyć w nim rurkę, prowadzącą do drugiego kranu na zewnątrz domu.
I w taki to oto sposób, robi się oszczędności - dziecko kopie, ja oszczędzam, a obszczymurek traci!
poniedziałek, 31 maja 2010
niedziela, 30 maja 2010
Wygoda z Ewą i Rysiem
Dzisiejsze, niedzielne spotkanie z Ewą i Ryszardem na Wygodzie, to dobrze spędzony czas z przyjaciółmi.
Po oględzinach domu i sporym, leśnym spacerze do jeziora Krypko, wylądowaliśmy na fundowanym przez Rysia obiedzie, w niezłej knajpce w Kielnie, czym zakończyliśmy to miłe, wspólne popołudnie!
![]() |
Ewcia i Ryś na Wygodzie |
sobota, 29 maja 2010
5, 2, 3 i 1
![]() |
5 mądrych nóg |
![]() |
2 facetów |
![]() |
3 mędrców |
![]() |
1 Niuniuś na to wszystko z góry... |
piątek, 28 maja 2010
Hipoteka
![]() |
Sąd Rejonowy w Wejherowie |
Dzisiaj byłam w Wejherowie w Sądzie Rejonowym i za 400 zł zrobiłam wpis na hipotece.
Teraz musimy się jakoś sprężyć, żeby zaraz na początku trzeciego roku, licząc od dzisiaj - wyciąć ten bankowy odcisk.
Wcześniej się nie opłaca, bo obliczą procenty od niespłaconej kwoty, a po trzech latach 0%.
czwartek, 27 maja 2010
Wygodne Media
Telefon na Wygodzie załatwiony!
Najdalej za tydzień będzie telefon stacjonarny z internetem!
Szybkość netu pewnie będzie wozu drabiniastego, a nie odrzutowca, ale za to W OGÓLE będzie!
Wywóz śmieci z Wygody załatwiony - kubeł przyjedzie 1 czerwca!
Telewizja Wygodnie satelitarna załatwiona! Na swój czas poczeka narazie w pudle...
Tylko drzwi i okien brak :)
Najdalej za tydzień będzie telefon stacjonarny z internetem!
Szybkość netu pewnie będzie wozu drabiniastego, a nie odrzutowca, ale za to W OGÓLE będzie!
Wywóz śmieci z Wygody załatwiony - kubeł przyjedzie 1 czerwca!
Telewizja Wygodnie satelitarna załatwiona! Na swój czas poczeka narazie w pudle...
Tylko drzwi i okien brak :)
środa, 26 maja 2010
wtorek, 25 maja 2010
Dobry kurs i zły wiatr
Dobry kurs dolara wyrzucił mnie z domu do banku, a paskudny wiatr i zimnicho zapędziło mnie do domu spowrotem!
Kurs $$ znakomity - do ręki 3,37 - nieźle Joanno, coo?!
Wiatr paskudny - nie pozwolił mi pojechać dzisiaj na budowę :(
Pobyt w domu zaowocował sprzątaniem - w piątek wizja naoczna biura nieruchomości, więc zabrałam się za upychanie gratów pod stoły i do szaf wszelakich!
Kurs $$ znakomity - do ręki 3,37 - nieźle Joanno, coo?!
Wiatr paskudny - nie pozwolił mi pojechać dzisiaj na budowę :(
Pobyt w domu zaowocował sprzątaniem - w piątek wizja naoczna biura nieruchomości, więc zabrałam się za upychanie gratów pod stoły i do szaf wszelakich!
poniedziałek, 24 maja 2010
Tarasowe daszki
![]() |
Dwaj mędrcy: jeden Ryba, drugi spod znaku Ryb |
![]() |
Daszek omc |
Z przyjemnością nam się patrzy, jak te różne duperelki z drewna upiększają dom.
Daszki będą mieć jeszcze na sobie papę i dachówkę, ale już teraz, boazeria, która będzie widoczna od spodu pokazuje, że przyjemnie będzie zerknąć do góry :)
Imieniny Joanny
![]() |
Bez Majkowski - w ogrodzie |
![]() |
Bez Wygodny - w donicach |
A narazie,
- w pierwszym prezencie, wysyłamy Ci bez, który zakwitł w ogrodzie na Twoje imieniny - śmiałby nie!
- w drugim prezencie, leci do Ciebie bez w donicach, który pierwszy raz zakwitł i czeka na wywózkę na Wygodę!
- w trzecim prezencie, wysyłam Ci powiadomienie, że za 3 godziny zafiksuję kredyt hipoteczny, co jest i dobre i niekoniecznie!
- a w czwartym prezencie, wysyłamy Ci nasze wielkie tęsknoty i mocno, mocno Cię, nie tylko imieninowo, całujemy!!!
niedziela, 23 maja 2010
Powiechowe porządki

Troszkę

- poleżeliśmy (foto z lewej),
- połaziliśmy,
- popatrzyliśmy na wiechę od dołu
- zebraliśmy - a czegoś my się tak nazbierali, to przeczytajcie na "pracowitym" blogu,
- pogapiliśmy się na obejście naszej sklepowej pani L.
i...
i wróciliśmy do Gdyni.
Myślę, ze wszystko brzmi dobrze, czyli tak, jak przystało na niedzielny spacer.
Nasi mili goście

Dzisiaj wrzucam więc kolejne zdjęcia z wiechy. Nie jest ich wiele, bo jakoś niezręcznie mi było zaglądać ludziom w paszcze i cykać zdjęcia. Sama tego nie lubię, więc i innych oszczędziłam. Nie mniej trochę ich jest.
Na zdjęciach nie zobaczycie:

- Leśniczego z przetoczyńskiej leśniczówki i Radnego Gminy Szemud, w jednej osobie, czyli urokliwego Pana Ryszarda T.;

- Sąsiada - Pana Jurka.
Za to widzicie:
Marię, Danutę, Lidię i Jarosława oraz
- głowę leśniczego i rękę Pana Jurka
- kapitalny prezent od Marysi - Air Condition!

- torebusie z..., dla robolków

- nóżki Tatulka
- lampioniki na budzie
- parking
- i wiechę w zbliżeniu :)

Za chwilę pojedziemy z Tatusiem/Wojtusiem i Niuniusiem do Przetoczyna, więc będą znowu "niusy"!
piątek, 21 maja 2010
4 godziny przed wiechą
W Gdyni pada, ale popołudniowa prognoza dla Przetoczyna jest optymistyczna, więc nie martwcie się i przybywajcie!!!!
Będzie słoneczko!
14:00 | ![]() | 19 (18.6) | 1002 hPa | 2 m/s ![]() | Pogodnie, okresami wzrost zachmurzenia do umiarkowanego |
17:00 | ![]() | 19 (18.6) | 1002 hPa | 2 m/s ![]() | Pochmurno, okresami przejaśnienia |
Będzie słoneczko!
czwartek, 20 maja 2010
Dzień przed wiechą

Roboty, jak widać na zdjęciach posuwają się, więc jutro, przy piwku (i nie tylko), Ci co będą mogli wraz z nami wgapiać się w wiechę, zobaczą różnicę między dzisiaj a jutro - ja zaś gwarantuję, że takowa będzie!

Ponieważ pogoda była znakomita, więc odpękaliśmy jeszcze obowiązkowy spacer i dotlenieni wróciliśmy do domu, przygotowywać się do jutrzejszego dnia!
środa, 19 maja 2010
Bawole rzęsy
Dzisiaj na budowę pojechać musieliśmy stosunkowo wcześnie, około 10-tej, bo omówiliśmy się z kierownikiem budowy. W związku z tym, niezbyt wiele zobaczyliśmy różnic, w stosunku do wczorajszego dnia.
Coś się jednak działo, bo w salonie leżały rzęsy bawolich oczu, które pewnie jutro zobaczymy już na swoim miejscu! Sporo działo się też od strony ganku.

Wzmocnienie okien i drzwi -framugi


wtorek, 18 maja 2010
Pędzące chłopaki

Ekipa pana Ryby dziarsko pracuje i tak pędzi, że nawet chwilowy brak jednego z robolków, wcale nie zwalnia tempa.
Panowie spieszą się, bo dekarze depczą już im po piętach!

Subskrybuj:
Posty (Atom)