wtorek, 8 czerwca 2010

Weterynarz i słoneczny kubeł

Najpierw pojechaliśmy z Niuniusiem i Dawidem do weterynarza, później na Wygodę.

Weterynarz, jak widzicie na zdjęciu, adept sztuki weterynaryjnej wyższego stopnia, wydał receptę oraz niezbędne leki, zainkasował całkiem nieźle i umówił się na kontrolę za 10 dni - dalej walczymy z zapaleniem ucha.

A na Wygodzie Dawid zrobił kubłowi na śmieci mały lifting - zabieg się udał i teraz żaden obszczymurek nie połasi się na nasze kublisko - choć ponoć obszczymurki są nieprzewidywalne i nawet kubły naznaczone słonecznym wygłupem mogą się okazać im niezbędne.
Zobaczymy...


Brygada Pana Ryby, który sam robił za "panienkę z okienka", miała dzisiaj szczególne zajęcia - ćwiczyła na drabinkach wejście do nieba oraz trenowała styl "dwóch siedzi, a trzeci zapier...la!".
Klawo się na to patrzyło!






Na koniec moje chłopaki oczyściły las i tym ekologicznym zdarzeniem zakończyliśmy dzisiejsze odwiedziny w Przetoczynie!

3 komentarze:

  1. Mam świetnego" VETA"rumskiego.Prowadzi praktyke z synem a ceny bardziej jak przystepne!!!!A ten przystojniak tak ładnie ten kubeł zmienia,ze do masowej produkcji pomysł sie nadaje,ja skorzystam napewno.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznaj sie, zdjecie z drabinka wycielas z kadru filmu "Kaskaderzy"?
    Ten piesek przy kafelkach ma calkiem ladny usmiech, musze przyznac!! Co z Rusty'm? Biedak musi cierpiec chyba z tym uchem? Czy u Was nadal jest sezon na kleszcze? Czesto jezdzicie w lasy wiec takie g moze sie jeszcze chyba przypetac,co? Sprawdzacie Rusty'ego przy okazji? W starym domu mialem weze w ogrodku i nauczylem Pango lapac je i wyrzucac pod plot. Macie weze? A moze chociaz zmije,co?
    Wracajac do Wygody, macie juz schody w srodku?

    OdpowiedzUsuń
  3. Kleszcze są, bo ścierwa lubią być - narazie rzadko goszczą u Rdzawego Doga. Węży ani żmij nie mamy, choć jak zerkam na płoty sąsiadów, to kilka bym znalazła, zwłaszcza żmij...
    Pango, to dobra, stara szkoła, podobnie Bessy, która swoim GPS zawsze znajdywała Kapsla w ogrodzie. Teraz psie młodziaki już nie są takie mądre!
    Niuniusia ucho ma stan zapalny trudny do wyleczenia, bo co jakiś czas nawracający. Ale dzielny Rusty i tak nieźle daje sobie z tym radę!
    A co to są schody w środku? Mówisz o miejscu, w którym podobno coś takiego ma być? Jeśli tak, to nie ma, kiedy będzie - nie wiem :(

    OdpowiedzUsuń