czwartek, 10 czerwca 2010

Chwilowe blogowe hamowanie

Od dzisiaj, na jakiś czas, wprowadzam korektę w podawaniu szczegółów budowy Lubiczówki i rozkładu mojego dnia. Pewnie wrzucę od czasu do czasu jakąś fotkę, ale chyba już bez dokładnego opisu. Dzięki temu za kilka dni, zobaczycie efektowniejsze zdjęcia z kolejnego etapu budowy :)
Poza tym mam dobre wieści - być może już od poniedziałku [!!!] rozpocznę relację z budowy domu Joanny i Colina, więc znów będzie się działo, oj działo !!!!!!!!!!!!
A zacznę, jak poprzednio, od geodetów i wielkiej dziury :) :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz