piątek, 4 czerwca 2010

Marcopol

Wolne od budowy nie zwolniło nas z zakupów budowlanych. Pojechaliśmy, więc do Chwaszczyna do cioci Dawida - Bożeny, która jest jedną z Bardzo Ważnych Osób, w wielkiej firmie Marcopol.
Otworzyła nam specjalne konto, ze sporym upustem, jak dla wielgachnych firm, które już dzisiaj wykorzystaliśmy, robiąc początkowe zakupy. Sądzę, że w niedalekiej przyszłości, będziemy wiernym i oddanym klientem!
Niewątpliwą atrakcją dla klientów Marcopolu jest pogapienie się na wybieg dla kóz i koników, który jest na zapleczu hali sklepowej. Fajne kozy! Kupujemy na Wygodę zamiast kosiarki?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz