Odkladalem to impregnowanie bo chce przywiesc szlifierke tasmowa z domu i pojechac po calosci zanim zaipregnuje. Mur nie jest idealnie prosty i jest przestrzen tu i ówdzie by wcisnac pedzel. Bedzie ok
Jurek ma racje! Cokolwiek by to nie bylo w piwnicy to powinno najpierw byc "pociagniete" impregnatem, a pozniej nie skladane jak idzie, a wczesniej, na kazda sciane zrobiona forma/sciana i dopasowana na styk do reszty. A co to jest klatka na pellets? Czy to ma znaczyc, ze tam ma bys magazyn srodka opalowego do ogrzewania domu? Jesli tak to czy mozecie mnie oswiecic i wyjasnic mi jaki tam ma byc dostep do tych pellets? Wracajac do Jurka zastrzezen to zgadzam sie z nim, ze od piwnicznej podlogi powinna byc przestrzen do sciany. Teoretycznie, na podlodze piwnicznej, mocujemy deche, a pozniej, konstruujac sciane/rame, mocujemy ja do sufitu piwnicy zostawiajac minimalna przestrzen miedzy rama, a decha na podlodze. Rama jest mocowana do do dechy wkretami, a calosc ma sluzyc do tego by decha, wypaczajac sie nie wyginala sciany, a takze, by w wypadku zalania woda podlogi, sciana nie gnila raem z decha. Sciany, obudowane plyta gipsowa(zielona, wododporna)maja byc tak zawieszone na scianie/ramie by od dolu, od podlogi, mialy "otwarcie" na tyle by zakrywaly deche podlogowa na jej wysokosci trzech czwartych. Tak sie mocuje plyty gipsowe nie tylko w piwnicy, a wlasciwie w calym domu. Musi byc przestrzen miedzy dolem plyt gipsowych, a podloga. Pozniej, zakladajac listwy podlogowe, dociskamy je do powierzchni podlogi w wypadku drewnianej powiechrzni. Jesli mamy w planie dywan od sciany do sciany to listwy podlogowe powinny miec od podlogi otwarcie na ok. 1/4 cala by wcisnac tam krawedz dywanu. Listwy maluje sie czy impregnuje przed zamontowaniem! Tak jak Jurek sugeruje! Ma to na celu unikniecie wciskanie pedzla po fakcie. Obojetnie czy to rama do drzwi, czy rama do okien, czy tez sciana w piwnicy. Duzo latwiej jest wykonac korekty na juz zamalowanej lakierem desce czy listwie niz zastanawiac sie jak to zrobic po fakcie. Kiedys, majac "robote" u znajomego w piwnicy( 180 metrow kwadratowych) wykonalem rewelacyjna prace okladajac sciany listwami podlogowymi z klonowego drzewa (zyczenie klienta). Przylozylem, podkleilem, dziurki po gwozdzikach zalepilem klonowym lepikiem i myslalem,ze wygralem los na loterii i oczywiscie szybka kase za wykonana robote! Bardzo sie pomylilem. Malujac deski/listwy po fakcie dojrzalem, a wlasciwie moj klient, ze na kazdej listwie, po pomalowaniu, sa slady moich palcow, a takze slady po szpachelce, ktora radosnie machalem lepiac dziurki po gwozdzikach. Chyba nie chcecie mnie zawiesc na budowe jak przyjade w pazdzierniku!? Pelen wczesniejszychobaw co do calosci, widze, ze Wasz domek jest po prostu przepiekny! I moze nie potrzebnie sie podniecam. W Hameryce takich ladnych domkow nie ma! Sa, ale tak wygladajace, sa w dobre cenie, bardzo dobrej cenie. U mnie, w Gorach Skalistych, tak przepieknie wygladajacy dom w Aspen czy w Vail czyli w raju dla milionerow, kosztowal by tylko oddany do uzytku na zewnatrz co najmniej 300-400 tys. dolcow. Czyli, macie sie czym pochwalic! Sam bardzo bym chcial miec tak ladnie, perfekcyjnie wykonana elewacje domu. Jednego co u Was mi brakuje to podwojnych drzwi wejsciowych! A teraz z partyjnym pozdrowieniem pytam sie jak zabezbieczyc krzyz pod palacem prezydenckim bo widze, ze rejtanowskie uczucia nie dbaja o odpowiednie zabezpieczenie tego symbolu!? Malujemy przed przeniesieniem czy konserwujemy w trakcie, czy moze, po cichu, bedziemy paciowac? Jetem do dyspozycji!!!!
Ozdóbek i duperelek jeszcze przybędzie, więc zachwytów Twoich , mam nadzieję, jeszcze też nie koniec!! Ale co z tego, że z zewnątrz cudnie, jak w środku niekoniecznie i do finiszu droga daleka!
Wlasnie napisalem wszystko wyjasniajacy komentarz po czym mnie wywalilo grrrrr.
Dobra krokiewki odkrece i zaimpegnuje od srodka.
Wyjasnienia dla Barona Pellets jest to biomasa, skompresowane scinki drzewne o duzej kalorycznosci, wokól pieca na pellets projektuje kotlownie i ogrzewanie domu.
Wstepny projekt mozna obejzec tutaj: http://www.galion.com.pl/Lubiczowka.htm
Choc jest on juz nieaktualny gdyz zbiornik bedzie wiekszy. Do zbiornika bedzie zsypywane 4 tony pelletu z zewnatrz, a piec zasilany automatycznie podajnikiem slimakowym.
Nie moglem sie wwiercic w sufit by nie uszkodzic rurek legaletu. Pomiedzy szczytem zbiornika a sufitem jest 25cm przerwy na wentylacje. W zbiornku walczymy z silami horyzontalnymi rozpierajace 4 tony pelletu. Sily te napinaja (tension) poziome krokwie i spotykaja sie na rogu gdzie poloczone sa czterema sróbami M12 kazda. Do sciany jak widac uklad dwóch krokiew (6cm na 12cm) polaczonych seria drewnowkretów fi 8mm i lacznikami stalowymi. Krokwie do sciany 24 kolki nylonowe fisher fi 12mm i dlugosci 8cm no i wkret fi 8mm.
W kotlowni w podlodze kratka sciekowa w razie zalania.
Sciany nie moga byc wykonane z plyty gipsowej tylko z plyty OSB 22mm lub 30mm.
Pomiedzy murem i podlaga a plyta OSB bedzie wentylowane 6cm przerwy i byc moze folia 0.5mm
Jeszcze czekaja mnie skosy zsypowe, zsyp z zewnatrz i polaczenie tego z piecem, wiec bedzie sie dzialo.
Troche sie naglówkowalem jak to zrobic tylko po to by zapomniec zaimpregnowac krokiewek od strony sciany :(
a prawie robi różnicę....
Dawidzie a to drewno było pociągnięte impregnatem ? szczególnie od ściany i podłogi-bo na zdjęciu tego nie widać
OdpowiedzUsuńOdpowiadam, ja, Dobrochna :)
OdpowiedzUsuńNie, nie jest jeszcze zaimpregnowane - czeka z paćkaniem na Twój przyjazd!!!
Krótko mówiac nie, nie jest. :(
OdpowiedzUsuńOdkladalem to impregnowanie bo chce przywiesc szlifierke tasmowa z domu i pojechac po calosci zanim zaipregnuje. Mur nie jest idealnie prosty i jest przestrzen tu i ówdzie by wcisnac pedzel.
Bedzie ok
Jurek ma racje! Cokolwiek by to nie bylo w piwnicy to powinno najpierw byc "pociagniete" impregnatem, a pozniej nie skladane jak idzie, a wczesniej, na kazda sciane zrobiona forma/sciana i dopasowana na styk do reszty. A co to jest klatka na pellets? Czy to ma znaczyc, ze tam ma bys magazyn srodka opalowego do ogrzewania domu? Jesli tak to czy mozecie mnie oswiecic i wyjasnic mi jaki tam ma byc dostep do tych pellets? Wracajac do Jurka zastrzezen to zgadzam sie z nim, ze od piwnicznej podlogi powinna byc przestrzen do sciany. Teoretycznie, na podlodze piwnicznej, mocujemy deche, a pozniej, konstruujac sciane/rame, mocujemy ja do sufitu piwnicy zostawiajac minimalna przestrzen miedzy rama, a decha na podlodze. Rama jest mocowana do do dechy wkretami, a calosc ma sluzyc do tego by decha, wypaczajac sie nie wyginala sciany, a takze, by w wypadku zalania woda podlogi, sciana nie gnila raem z decha. Sciany, obudowane plyta gipsowa(zielona, wododporna)maja byc tak zawieszone na scianie/ramie by od dolu, od podlogi, mialy "otwarcie" na tyle by zakrywaly deche podlogowa na jej wysokosci trzech czwartych. Tak sie mocuje plyty gipsowe nie tylko w piwnicy, a wlasciwie w calym domu. Musi byc przestrzen miedzy dolem plyt gipsowych, a podloga. Pozniej, zakladajac listwy podlogowe, dociskamy je do powierzchni podlogi w wypadku drewnianej powiechrzni. Jesli mamy w planie dywan od sciany do sciany to listwy podlogowe powinny miec od podlogi otwarcie na ok. 1/4 cala by wcisnac tam krawedz dywanu. Listwy maluje sie czy impregnuje przed zamontowaniem! Tak jak Jurek sugeruje! Ma to na celu unikniecie wciskanie pedzla po fakcie. Obojetnie czy to rama do drzwi, czy rama do okien, czy tez sciana w piwnicy. Duzo latwiej jest wykonac korekty na juz zamalowanej lakierem desce czy listwie niz zastanawiac sie jak to zrobic po fakcie. Kiedys, majac "robote" u znajomego w piwnicy( 180 metrow kwadratowych) wykonalem rewelacyjna prace okladajac sciany listwami podlogowymi z klonowego drzewa (zyczenie klienta). Przylozylem, podkleilem, dziurki po gwozdzikach zalepilem klonowym lepikiem i myslalem,ze wygralem los na loterii i oczywiscie szybka kase za wykonana robote! Bardzo sie pomylilem. Malujac deski/listwy po fakcie dojrzalem, a wlasciwie moj klient, ze na kazdej listwie, po pomalowaniu, sa slady moich palcow, a takze slady po szpachelce, ktora radosnie machalem lepiac dziurki po gwozdzikach.
OdpowiedzUsuńChyba nie chcecie mnie zawiesc na budowe jak przyjade w pazdzierniku!? Pelen wczesniejszychobaw co do calosci, widze, ze Wasz domek jest po prostu przepiekny! I moze nie potrzebnie sie podniecam. W Hameryce takich ladnych domkow nie ma! Sa, ale tak wygladajace, sa w dobre cenie, bardzo dobrej cenie. U mnie, w Gorach Skalistych, tak przepieknie wygladajacy dom w Aspen czy w Vail czyli w raju dla milionerow, kosztowal by tylko oddany do uzytku na zewnatrz co najmniej 300-400 tys. dolcow. Czyli, macie sie czym pochwalic! Sam bardzo bym chcial miec tak ladnie, perfekcyjnie wykonana elewacje domu. Jednego co u Was mi brakuje to podwojnych drzwi wejsciowych! A teraz
z partyjnym pozdrowieniem pytam sie jak zabezbieczyc krzyz pod palacem prezydenckim bo widze, ze rejtanowskie uczucia nie dbaja o odpowiednie zabezpieczenie tego symbolu!? Malujemy przed przeniesieniem czy konserwujemy w trakcie, czy moze, po cichu, bedziemy paciowac? Jetem do dyspozycji!!!!
Podwójne wrota wyrzuciłam z pierwotnej wersji projektu, na korzyść ścianki na szafkę elektryczną i kawałek kibla Vide - małe okno od frontu.
OdpowiedzUsuńCo do stołecznego placu, to już Ci wykupiłam miejsce leżące - obozowe podchody zawsze lubiłeś, a tu i pośpiewasz i powalczysz i poplujesz do menażki!
Ozdóbek i duperelek jeszcze przybędzie, więc zachwytów Twoich , mam nadzieję, jeszcze też nie koniec!!
OdpowiedzUsuńAle co z tego, że z zewnątrz cudnie, jak w środku niekoniecznie i do finiszu droga daleka!
Wlasnie napisalem wszystko wyjasniajacy komentarz po czym mnie wywalilo grrrrr.
OdpowiedzUsuńDobra krokiewki odkrece i zaimpegnuje od srodka.
Wyjasnienia dla Barona
Pellets jest to biomasa, skompresowane scinki drzewne o duzej kalorycznosci, wokól pieca na pellets projektuje kotlownie i ogrzewanie domu.
Wstepny projekt mozna obejzec tutaj:
http://www.galion.com.pl/Lubiczowka.htm
Choc jest on juz nieaktualny gdyz zbiornik bedzie wiekszy.
Do zbiornika bedzie zsypywane 4 tony pelletu z zewnatrz, a piec zasilany automatycznie podajnikiem slimakowym.
Nie moglem sie wwiercic w sufit by nie uszkodzic rurek legaletu. Pomiedzy szczytem zbiornika a sufitem jest 25cm przerwy na wentylacje.
W zbiornku walczymy z silami horyzontalnymi rozpierajace 4 tony pelletu.
Sily te napinaja (tension) poziome krokwie i spotykaja sie na rogu gdzie poloczone sa czterema sróbami M12 kazda.
Do sciany jak widac uklad dwóch krokiew (6cm na 12cm) polaczonych seria drewnowkretów fi 8mm i lacznikami stalowymi. Krokwie do sciany 24 kolki nylonowe fisher fi 12mm i dlugosci 8cm no i wkret fi 8mm.
W kotlowni w podlodze kratka sciekowa w razie zalania.
Sciany nie moga byc wykonane z plyty gipsowej tylko z plyty OSB 22mm lub 30mm.
Pomiedzy murem i podlaga a plyta OSB bedzie wentylowane 6cm przerwy i byc moze folia 0.5mm
Jeszcze czekaja mnie skosy zsypowe, zsyp z zewnatrz i polaczenie tego z piecem, wiec bedzie sie dzialo.
Troche sie naglówkowalem jak to zrobic tylko po to by zapomniec zaimpregnowac krokiewek od strony sciany :(
Pozdrawiam i smigam na budowe.