jak to!protestuje,przecież wszyscy śpiewaliśmy"z ziemi wolskiej do wolskiej"!A opijanie zacną naleweczką było dla zdrowotności.Kochani,sopieszyńska gałąż rodziny dziękuje z całego serca za miłą majówke i do następnego spotkania.Bużka dla Was wszystkich blogerów i komentatorów.
tylko pieśni nie było!
OdpowiedzUsuńa szkoda!
OdpowiedzUsuńdodam tylko, że dla porządku flaga została opita, a co!
OdpowiedzUsuńjeszcze będą, bedą!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki za gościne ,było bardzo miło-do następnego spotkania!
OdpowiedzUsuńjak to!protestuje,przecież wszyscy śpiewaliśmy"z ziemi wolskiej do wolskiej"!A opijanie zacną naleweczką było dla zdrowotności.Kochani,sopieszyńska gałąż rodziny dziękuje z całego serca za miłą majówke i do następnego spotkania.Bużka dla Was wszystkich blogerów i komentatorów.
OdpowiedzUsuńNo jaka mila wesola gromatka ,nastepnym razem moze grill i piesnie!
OdpowiedzUsuńtak, grill!
OdpowiedzUsuń